niedziela, 13 stycznia 2013

Esencja waniliowa

Jakiś czas temu skusiłam się na zakup lasek prawdziwej wanilii. Bardzo byłam zaskoczona jej zapachem tak różnym od tego, do którego przyzwyczaiły nas aromaty i cukry waniliowe, które można kupić w sklepach. Po pierwszym biszkopcie, do którego dodałam nasion prawdziwej wanilii wiedziałam, że to jest to czyli ta przysłowiowa kropka nad "i". Ciasto miało ten subtelny aromat i smak, dzięki któremu właśnie wraca się do samków sprzed lat, smaków dzieciństwa.  

Na jednym z popularnych portali aukcyjnych regularnie kupuję po kilkadziesiąt lasek wanilii. Wybierając wanilię warto kupować tę o długich i grubych laskach, które kryją w sobie ogromnie ilości czarnych nasionek. Nasionka wykorzystuję do aromatyzowania biszkoptów, kremów i deserów, a strąki bez ziarenek wkładam do butelki z domową esencją waniliową.


Przepis na esencję waniliową:
0,5 litra wódki
6 strąków wanilii

Do przygotowania esencji może być dowolnej marki wódka lub rum (dzieki rumowi esencja bęzie słodsza). Do buteli wrzucamy rozkrojone strąki wanilii, zakręcamy butelkę. Wódka powoli będzie zmieniać kolor na coraz bardziej ciemny i tym samym aromat wanilii też będzie coraz bardziej wyraźny. Moja esencja ma już pół roku i wystarczy do ciasta dodać tylko jedną łyżeczkę by ciacho ładnie pachniało.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz